poniższa recenzja jest fragmentem książki „Santo, the Wrestler with the Silver Mask: a guide to all his films”, która jest teraz dostępna na Amazon.
„cmentarz w Guanajuato jest prawdziwą atrakcją turystyczną . Tam wystawiane są mumie (…) Przewodnik lubi straszyć turystów przerażającymi legendami. Jedna z nich mówi, że największa mumia, należąca do gigantycznego 2,20-metrowego osobnika, nie została wycięta naturalnymi metodami ani zabalsamowana ludzkimi rękami., Jego niemal doskonały stan zachowania (z wyjątkiem twarzy) wynika z faktu, że wyżej wymieniony zawarł pakt satanistyczny. The giant był w minionym stuleciu profesjonalnym wrestlerem, znanym jako „Satan” ze względu na swoją skłonność do ciemności. Szatan walczył przeciwko przodkowi Santo, srebrnemu Zamaskowanemu człowiekowi i został pokonany. Poprzysiągł jednak zemstę, zapewniając, że powróci z martwych zaledwie 100 lat później, by zemścić się na następcy Świętego i jego zwolennikach.
(…) Jest to jeden z najbardziej znanych filmów, paradoksalnie Srebrny zamaskowany człowiek nie jest bohaterem., Jego rola jest dość Drugorzędna; pojawia się dopiero w filmie, będąc Blue demonem i mil Máscarasem zapaśnikami o największej wadze aktorskiej w filmie.
(…) Zemsta istoty z innej epoki, która została pokonana przez przodka Santo i teraz szuka zemsty, jest powracającym tematem sagi. Analogiczną fabułę można znaleźć w „Santo against the Vampire Women” (Alfonso Corona Blake, 1962).
(…) Bez wątpienia „mumie Guanajuato” to jeden z najbardziej pamiętanych i przyjemnych filmów w meksykańskim wrestlingu.”