Wiele osób by się zdziwiło, gdyby okazało się, że nawet wśród bankierów, ekonomistów i decydentów politycznych nie ma wspólnego zrozumienia, jak powstają nowe pieniądze.
jest to problem z dwóch głównych powodów. Po pierwsze, w przypadku braku takiego zrozumienia, próby reformy bankowości są bardziej prawdopodobne, że nie powiodą się. Po drugie, tworzenie nowych pieniędzy i alokacja siły nabywczej są istotną funkcją ekonomiczną i wysoce opłacalną., Jest to zatem kwestia znaczącego interesu publicznego, a nie niejasna debata technokratyczna. Większa jasność i przejrzystość w tej kwestii może poprawić zarówno demokratyczną legitymację systemu bankowego, jak i nasze perspektywy gospodarcze.
Definiowanie pieniędzy jest zaskakująco trudne. Przechodzimy przez splątaną debatę historyczną i teoretyczną, aby stwierdzić, że wszystko, co powszechnie akceptowane jako płatność, szczególnie przez rząd jako płatność podatku, jest, pod każdym względem i celem, pieniędzmi., Obejmuje to kredyt bankowy, ponieważ chociaż IOU od znajomego nie jest akceptowalny w urzędzie skarbowym lub w lokalnym sklepie, IOU od banku zdecydowanie jest.
identyfikujemy, że waluta narodowa Wielkiej Brytanii istnieje w trzech głównych formach, z których dwie drugie istnieją w formie elektronicznej:
- Gotówka – banknoty i monety.
- rezerwy Banku Centralnego – rezerwy utrzymywane przez banki komercyjne w Banku Anglii.,
- pieniądz banku komercyjnego – depozyty bankowe tworzone w momencie, gdy banki komercyjne pożyczają pieniądze, a tym samym kredytują konta depozytowe kredytobiorców, dokonują płatności w imieniu klientów korzystających z ich kredytu w rachunku bieżącym, lub gdy kupują aktywa z sektora prywatnego i dokonują płatności na własny rachunek (np. wypłaty wynagrodzeń lub premii).
tylko Bank Anglii lub RZĄD mogą tworzyć dwie pierwsze formy pieniądza, które określa się w tej książce jako „pieniądz banku centralnego”., Ponieważ rezerwy banków centralnych w rzeczywistości nie krążą w gospodarce, możemy jeszcze bardziej zawęzić podaż pieniądza, który faktycznie krąży jako składający się z gotówki i pieniędzy banków komercyjnych.
Pieniądz banku komercyjnego-kredyt i depozyty-stanowią pozostałe 97% podaży pieniądza.
istnieje kilka sprzecznych sposobów opisywania tego, co robią banki., Najprostszą wersją jest to, że banki biorą pieniądze od oszczędzających i pożyczają te pieniądze kredytobiorcom. Nie tak działa ten proces. Banki nie muszą czekać, aż klient zdeponuje pieniądze, zanim będzie mógł dokonać nowego kredytu komuś innemu. W rzeczywistości jest dokładnie odwrotnie; zaciągnięcie pożyczki tworzy nową lokatę na koncie klienta.
bardziej wyrafinowane wersje wprowadzają pojęcie „bankowości rezerw ułamkowych”. Ten opis uznaje, że banki mogą pożyczać wiele razy więcej niż ilość gotówki i rezerw, które posiadają w Banku Anglii., Jest to bardziej dokładny obraz, ale nadal jest niekompletny i wprowadzający w błąd. Oznacza to silny związek między kwotą pieniędzy, którą banki tworzą, a kwotą, którą przechowują w banku centralnym. Powszechnie przyjmuje się również, że bank centralny ma znaczną kontrolę nad kwotą rezerw, które banki posiadają przy sobie.,
uważamy, że najbardziej trafnym opisem jest to, że banki tworzą nowe pieniądze za każdym razem, gdy przedłużają kredyt, kupują istniejące aktywa lub dokonują płatności na własny rachunek, co głównie wiąże się z rozszerzaniem aktywów, a ich zdolność do tego jest bardzo słabo związana z kwotą rezerw, które utrzymują w banku centralnym. W czasie kryzysu finansowego, na przykład, banki trzymały tylko £1.25 w rezerwach za każde £100 wydane jako kredyt., Banki działają w ramach elektronicznego systemu rozliczeniowego, który na koniec każdego dnia łączy płatności wielostronne, wymagając od nich posiadania tylko niewielkiej części pieniędzy banku centralnego, aby spełnić ich wymagania dotyczące płatności.
Siła banków komercyjnych do tworzenia nowych pieniędzy ma wiele ważnych implikacji dla dobrobytu gospodarczego i stabilności finansowej., Zwracamy uwagę na cztery kwestie, które są istotne dla reform systemu bankowego, o których dyskutowano w momencie pisania artykułu:
- chociaż są przydatne w innych aspektach, wymogi adekwatności kapitałowej nie ograniczają i nie ograniczają tworzenia pieniądza, a zatem niekoniecznie służą ograniczeniu rozszerzania łącznych bilansów banków. Innymi słowy, są one głównie nieskuteczne w zapobieganiu boomom kredytowym i związanym z nimi bańkom cenowym aktywów.,
- kredyt ratowany jest przez banki, a podstawowym wyznacznikiem kwoty kredytu nie są stopy procentowe, ale pewność, że kredyt zostanie spłacony oraz zaufanie do płynności i wypłacalności innych banków i całego systemu.
- banki decydują, gdzie przydzielić kredyt w gospodarce. Bodźce, z którymi się borykają, często skłaniają ich do faworyzowania pożyczek pod zastaw lub aktywów, a nie kredytów na inwestycje w produkcję., W rezultacie nowe pieniądze często częściej trafiają do spekulacji majątkowej i finansowej niż do małych przedsiębiorstw i zakładów produkcyjnych, co ma poważne konsekwencje ekonomiczne dla społeczeństwa.
- polityka fiskalna sama w sobie nie powoduje wzrostu podaży pieniądza. W rzeczywistości rząd nie ma w praktyce bezpośredniego udziału w procesie tworzenia i alokacji pieniędzy. Jest to mało znane, ale ma istotny wpływ na skuteczność polityki fiskalnej i rolę rządu w gospodarce.
podstawowa analiza skąd biorą się pieniądze?, nie jest ani radykalny, ani Nowy. W rzeczywistości banki centralne na całym świecie popierają ten sam opis, skąd pochodzą nowe pieniądze. A jednak wiele naturalnie oprzeć się poglądowi, że prywatne banki mogą naprawdę tworzyć pieniądze, po prostu dokonując wpisu w Księdze. Ekonomista J. K. Galbraith zasugerował, dlaczego może to być:
„proces, w którym banki tworzą pieniądze, jest tak prosty, że umysł jest odpychany. Gdy w grę wchodzi coś tak ważnego, głębsza tajemnica wydaje się tylko przyzwoita.,”
książka ta ma na celu ugruntowanie wspólnego zrozumienia, że banki komercyjne tworzą nowe pieniądze. Nie ma głębszej tajemnicy i nie możemy pozwolić, aby nasz umysł został odparty. Tylko wtedy możemy właściwie zająć się znacznie bardziej znaczącym pytaniem: czy ze wszystkich możliwych alternatywnych sposobów tworzenia nowych pieniędzy i alokacji siły nabywczej jest to rzeczywiście najlepsze?