To brzmi jak konfrontacyjna/zerwana piosenka. Zaczyna od rozmowy o tym, jak wystartowała w samolocie „złapał ostatni lot z LAX z biletem w jedną stronę new york bound” po kłótni. Więc on mówi, że możesz odlecieć, ale będziesz musiał stawić mi kiedyś czoła „wspinaj się tak wysoko, nie wydaj dźwięku nie wiesz, co idzie w górę, musi zejść”.
refren kontynuuje ten temat, mówiąc jej, aby oddzwoniła, gdy będzie gotowa być prawdziwa (zanim odleci)., Teraz, kiedy konfrontuje się z nią, „nie ma znaczenia, więc bądźmy prawdziwi” „nie ma gdzie się ukryć, nie ma dokąd uciec”, błagając ją, by powiedziała mu, co się dzieje, bo myśli, że spotyka się z kimś innym.
potem wyjawia, że słyszał ją z kimś w tle, gdy rozmawia z nim przez telefon. Kłamie, że jest sama. Jest jakaś aluzja do tego, że go zdradza. A ona próbuje go okłamać, ale on widzi teraz, że ona kłamie ” jak kręcisz tą wełną & ściągnij ją” tzn., ciągnąc wełnę za Oczy
więc każe jej odlecieć „climb so high”. Ale „co się dzieje, to się dzieje”.
tym razem w refrenie mówi, że „nie bawisz się, myślę, że powinieneś napisać” ponownie prosząc ją, aby do niego wróciła.
TL;DR to piosenka na rozstanie, ale on nadal ją kocha. Sposób, w jaki głos wokalistki prawie łamie całą piosenkę, pomaga doprowadzić do rozstania, gdy błaga ją, by z nim porozmawiała, ale jest pewien, że go zdradza, ale nie chce się do tego przyznać.