Caravaggio: 'żył źle, brutalnie'
na spacerze od stacji, przechodzę przez wąską średniowieczną Via dei Tribunali, terroryzowane przez ciężarówki i motorowery, obok straganów ulicznych obciążonych najtańszym i najlepszym jedzeniem we Włoszech. Budynki w starym sercu Neapolu są zaciemnione, bliskie, groźne. „Infamia”, mówi plakat na barokowym kościele. Od października ubiegłego roku, 40 osób zginęło w wojnie między gangami Camorra miasta., z tej burzliwej ulicy otwiera się brama na XVII-wieczny dziedziniec, na którym żartują lekarze w białych fartuchach. W poczekalni dzieci siedzą cierpliwie. Tutejsi lekarze prowadzą tę…