refleksja autorstwa:Eryk Pawelski, ’22
św. Ignacy nauczał, że Bóg może przemawiać do naszych serc poprzez moc wyobraźni modlitwy lub kontemplacja., Kiedy czytamy i rozważamy Pismo Święte, a zwłaszcza Ewangelie, jeśli wyobrażamy sobie siebie w jakiejś scenie, Duch Święty angażuje nas i sprawia, że ewangelia jest obecna i ma znaczenie w naszym życiu.
dzisiaj, gdy rozważamy relację Łukasza z ukrzyżowania na Kalwarii, możemy zacząć od wyboru miejsca. Często możemy wybrać Jezusa. W końcu jest zbawicielem w Centrum Historii, a w nim jest bity, torturowany, wyśmiewany i ukrzyżowany., Alternatywnie, możemy sobie wyobrazić siebie jako obserwatora jak Maria Magdalena, Weronika ocierająca twarz Jezusa, lub Szymon z Cyreny biorąc ciężar krzyża. Domyślnie myślimy o uwiecznionych, celebrowanych osobach w relacjach o ukrzyżowaniu i chociaż rzeczywiście powinniśmy starać się być tacy jak oni, być może jesteśmy najbardziej podobni do kogoś innego.
być może znajdujemy nasze podobieństwo w tłumie, który potępił Jezusa, lub w tych, którzy przeprowadzili jego egzekucję. Jak wyglądała ta historia z perspektywy tych, którzy bili, torturowali, wyśmiewali i mordowali?, Dla nich Kalwaria była komedią. Dowcip był oczywisty, ponieważ był wypisany nad Jezusem: to jest król żydowski. Dowcip ten rozwinął się w pełnowymiarową produkcję-trzcina umieszczona w dłoni jak berło, Korona cierniowa na głowie. Czcili go szyderczo i ośmielili się go uratować.
To jest król? Rozebrany, pobity i ukrzyżowany? Pomysł był dla nich śmieszny.
dla ciebie, dla mnie i dla Boga Kalwaria to nie żart. To poważna sprawa. Ale uczestnicy ukrzyżowania stanowią dla nas ważny przykład., Nasuwa się pytanie: „jak bardzo ludzie mogą się mylić?”Biorąc to pod uwagę, lustro jest dobrym miejscem do rozpoczęcia.
jak bardzo mogę się mylić? Tak bardzo, że każdego dnia, nieuchronnie, ja również odwracam się od Boga i odrzucam Chrystusa w innych. Oskarżam, ranię i ignoruję. Nie ma znaczenia, czy jestem żołnierzem w historii, czy grzesznikiem we własnym życiu, jestem naznaczony błędem. Ten błąd znamy jako grzech. I wykroczyć, bardzo często, i choć może nie być w Ewangelii, Chrystus jest na krzyżu z mojego powodu, zbyt. Uświadomienie sobie tego i kontemplacja tego sprawia, że słowa Jezusa są bardzo znaczące.,
” Ojcze, przebacz im, nie wiedzą, co czynią.”
to drugi ważny przykład. Jezus pokazuje, jak przebaczać-całkowicie, powszechnie i nieustannie. W pewnym sensie odwraca scenariusz. Dostarcza narracji ostatecznej, pięknej ironii. Aby ten, który był doskonały, zawisł na krzyżu i szukał przebaczenia dla tych, którzy go tam umieścili. Abym ja, który się mylę i grzeszny, był godny jego odkupienia.
kiedy otrzymujemy ten święty dar, Chrystus prosi nas, abyśmy przekazali go innym., Pamiętając o naszych błędnych drogach, możemy kochać tych, których inaczej moglibyśmy potępić. Żyjemy w świecie pełnym nieporozumień i domyślnej reakcji winy, a nie przebaczenia. Jest to godne ubolewania, owszem, ale jest to również okazja. To okazja do pojednania przed potępieniem. Na przykładzie Chrystusa możemy też odwrócić scenariusz.