Doktor Zhivago ledwo zorientował się na moim radarze w czasie, gdy bardziej interesował mnie James Bond I The Beatles niż romans, i nigdy go nie dogoniłem. A Passage to India, pierwszy film Davida Leana, który widziałem na dużym ekranie, przedstawiał Aleca Guinnessa w blackface, co wystarczyło, by każdego zniechęcić., Podobały mi się krótkie spotkania i adaptacje Dickensa Leana, a projekcja Lawrence ' a z Arabii w 70 mm pod koniec lat 80.była oczywiście oszałamiająca, ale nigdy nie chomping W bit, aby wypełnić te luki chudego w moim oglądaniu.
więc jaki jest lepszy czas niż 200 minut wygodnego bingowania na jednym z 10 najlepiej zarabiających filmów (skorygowanych o inflację) wszech czasów? Kochankowie ze skrzyżowanymi gwiazdami drżą pod futrami w epickim romansie na tle rosyjskiej rewolucji? Przewiduję polityczne zamiatanie czerwonych w połączeniu z romantyczną tragedią Angielskiego Pacjenta., Nie będę miał nic przeciwko, jeśli będzie trochę obleśne. Co może pójść nie tak?
Doktor Żywago zaczyna i gapię się godzinami na uwerturę słowa, podczas gdy nagrodzona Oscarem, ciężka partytura Maurice 'a Jarre' a przypomina mi, że temat Lary zawsze mnie drażnił. Sprawy nabierają tempa, gdy Alec Guinness jako brat Żywago, powojenny aparatczyk ZSRR poszukujący swojej siostrzenicy, mówi: „w tamtych czasach były dzieci, które żyły z ludzkiego mięsa.,”
a potem zanurzamy się w trzygodzinnej retrospekcji, i jest z górki, z całkowitym brakiem dzieci kanibali. Czyja to historia? Guinness opowiada, ale widzimy wiele wydarzeń, do których jego postać nie jest wtajemniczona, a punkt widzenia bops od Żywago( Omar Sharif), przez Larę (Julie Christie z włosami z lat 60.) do jej narzeczonego (Tom Courtenay). Nie czytałem powieści Borysa Pasternaka, ale przykro mi, ale nie sądzę, żeby Robert Bolt dobrze ją zaadaptował, nawet jeśli zdobyła dla niego Oscara.,
ale Lean jest dobry w scenach tłumu. Film zyskuje na popularności, gdy Kozacy uzbrojeni w szable zamieniają się w pokojowych demonstrantów klasy robotniczej, a później, podczas I wojny światowej, gdy rosyjscy żołnierze w drodze na front buntują się przeciwko swoim oficerom. Tymczasem w Moskwie Zhivago i jego żona (Geraldine Chaplin) oraz teść (Ralph Richardson) są zmuszeni podzielić się luksusowym pad z bandą plebs.,
na szczęście dla Zhivagos, a zatrzymując się tylko na przerwę, jest nieograniczony zapas obskurnych, eleganckich wiejskich chat, w których mogą prowadzić szlachetne życie, niosąc koszyki ziemniaków, wydając aktualizacje stanu rewolucji („o Panie, nie kolejna czystka!”) i czytając gazetę („zastrzelili Cara!”). I można spędzić wiele dni podróżując pociągiem po Rosji, ale jeśli myślisz, że to oznacza, że możesz uciec od Roda Steigera („pochodzę z Moskwy; jestem w drodze do Władywostoku!”), nadciąga kolejna myśl.,
dzięki Bogu za Steigera.dramat jąka się do życia, gdy jest na ekranie. O ogólnym poziomie charakteryzacji mówi, że najbardziej fascynującą postacią jest wenecki Diler wheeler, który zgwałcił bohaterkę, zanim zmusił ją do zostania jego kochanką.
Zhivago znajduje Larę mieszkającą w następnej wiosce (small world!) i zdradza żonę., Kochankowie kończą kucając w zamarzniętej rezydencji, gdzie pisze poezję, która uczyni go sławnym, a widz zastanawia się, czy film nie powinien być zmieniany na 101 sposobów filmowania mroźnej szyby. Ale nawet śnieg nie oddaje poczucia zimna; w rzeczywistości Rosyjska pogoda, która słynęła z Napoleona I Hitlera, wygląda doskonale. (Potem czytałem, że był głównie kręcony w Hiszpanii – nie jest to oczywisty wybór jako surogat stepów – a śnieg był pył marmurowy z pobliskiego kamieniołomu. Miejmy nadzieję, że dodatki nie wdychały.,)
pod koniec retrospekcji pojawia się moment wannabe-Rosebud z udziałem balalaiki, która spada płasko, ponieważ w ciągu 200 minut nigdy nie widzieliśmy nikogo grającego. Ale zdaję sobie sprawę, że 29-calowy telewizor nie jest idealnym sposobem na oglądanie hitu, w którym postać i dialogi stoją na tylnym siedzeniu spektaklu; obok najlepszego scenariusza i partytury, Doktor Żywago zdobył również Oscara za zdjęcia, reżyserię i kostiumy. To niezbyt dobry film. Prawdopodobnie lepiej na dużym ekranie-tak jak Twister.,
- Share on Facebook
- Share on Twitter
- Share on email
- Share on LinkedIn
- Share on Pinterest
- Share on WhatsApp
- Share on Messenger