w meczu jednego z finałów NBA 1992 przeciwko Portland Trail Blazers, obrońca Chicago Bulls Michael Jordan pobił rekordowe sześć pierwszych trzech punktów.
po przewróceniu szóstego po prostu wzruszył ramionami, jakby chciał powiedzieć: „nie mogę uwierzyć, że to robię. Albo próbował powiedzieć marynarzom, że miałeś szansę mnie dorwać, ale spieprzyłeś sprawę.”
fani Blazers doskonale znają tę historię.,
w drafcie NBA w 1984 roku, po tym jak Houston Rockets wybrali Hakeema Olajuwona z najlepszym wyborem, Blazers przeszli na Jordan, aby zająć drugie miejsce w klasyfikacji generalnej University of Kentucky center Sam Bowie. Jordan został wybrany jako trzeci przez Bulls.
Bowie okazał się być chyba największym biustem w historii NBA, spędzając wiele swojej kariery na liście kontuzjowanych i nigdy nie spełniając oczekiwań.
Jordan nie zrobił zbyt wiele, oprócz poprowadzić Bulls do sześciu mistrzostw, w tym jeden w ' 92 vs. Portland, i stać się prawdopodobnie najlepszym graczem meczu wszech czasów.,
wybór Bowie 'ego miał wtedy wiele sensu, widząc, że Blazers potrzebowali centrum i mieli już młodego strzelca w przyszłym Hall of Fame Clyde' a „The Glide” Drexlera.
Jak the Blazers mogli przewidzieć, że Jordan stanie się globalną ikoną?
ale co by było, gdyby Portland powołał Jordana? Pewnie to pytanie zadają fani Blazers od lat.
można by pomyśleć, że Jordan przyszedł jako żółtodziób i od razu był pierwszą opcją drużyny, tak jak to zrobił w Chicago.,
ale większość ludzi zapomina, że wtedy obie pozycje skrzydłowe zajmowali gwiazdorzy All-Stars Jim Paxson i 29-punktowy Strzelec na mecz Kiki Vandeweghe. Drexler zszedł z ławki. Mając to na uwadze, Jordan musiałby rywalizować o czas gry.
nie zajęłoby to jednak długo, zanim Blazers zorientowali się, że Jordan będzie czymś wyjątkowym. Paxson i Vandeweghe zostali poproszeni o pomoc frontcourta i ostatecznie zmaterializowałby się straszny Duet Jordan-Drexler.,
a gdyby jeszcze powołali takich graczy jak Terry Porter, Kevin Duckworth i Jerome Kersey, Blazers prawdopodobnie byliby nie do powstrzymania przez dość długi czas.
w zespole wystąpiłoby dwóch najbardziej ekscytujących i atletycznych graczy w historii Jordanii i Drexler, bardzo niedoceniany strażnik punktowy, który mógłby spalić cię z centrum w Porter, i Duckworth, niezwykle utalentowany wielki człowiek.
ok, więc wiemy, że Blazers może mieli dynastię z MJ w mieście, ale co się stanie z bykami?,
czy popełniają błąd pisząc Bowiego, czy decydują się na Charlesa Barkleya? A czy Scottie Pippen, prawa ręka Jordana, nadal jedzie do Chicago?
jeśli byki zdobędą Barkleya i nadal zdobędą Pippena, prawdopodobnie staną się zagrożeniem w Konferencji Wschodniej, zwłaszcza gdy wielki Phil Jackson wędruje z boku. Może kilka razy zmierzyli się z Jordan ' s Blazers w finale.
na szczęście fani Bulls nigdy nie dowiedzą się, co by się stało, gdyby Jordan nigdy nie nazwał Chicago domem.,
i zawsze będą wdzięczni, że Portland wybrało rozczarowujące Kentucky center zamiast najlepszego zawodnika świata NBA.