była to prawdopodobnie jedna z najbardziej makabrycznych kontuzji we wszystkich sportach. To była noga zginająca się tak, jak nie powinna. pokazano ją przed Krajową publicznością. 18, 1985. To był poniedziałkowy mecz pomiędzy Washington Redskins i New York Giants., Kiedy Lawrence Taylor zwolnił rozgrywającego Redskins Joe Theismanna i złamał jego kość strzałkową i piszczelową, nie tylko oznaczało to koniec kariery Theismanna w NFL, ale także wywołało zmianę na lepsze w samym Theismannie.

Kariera Joe Theismanna w NFL

podobne: urazy Alexa Smitha i Joe Theismanna są niesamowicie podobne w Więcej sposobów, niż myślisz

Joe Theismann został opracowany przez Miami Dolphins w czwartej rundzie draftu NFL 1971., Grał w college ' u w Notre Dame, ale był również znakomitym baseballistą. Theismann został również wybrany przez Minnesota Twins w drafcie MLB w 1971 roku w 39 rundzie. Po nieudanym podpisaniu umowy z Miami, Theismann zabrał swoje talenty do Canadian Football League.

Theismann rozpoczął pięć meczów w quarterback w 1976 roku, a następnie sześć w 1977 roku, zanim w 1978 roku zastąpił Billy ' ego Kilmera na stanowisku pełnoetatowego rozrusznika., W 1979 roku Theismann doprowadził Redskins do rekordu 10-6, w którym rzucił 20 przyłożeń.

Theismann zdobył Pro Bowl w sezonach 1982 i 1983. W sezonie 1983 Theismann doprowadził zespół do rekordu 14-2, rzucając 29 przyłożeń i 3714 jardów, oba wzloty kariery. Został wybrany MVP tego sezonu. W swojej karierze Theismann ustanowił rekord 77-47 i rzucił 160 przyłożeń podań. Był także mistrzem Super Bowl.,

kontuzja kończąca karierę Theismanna

Waszyngton, DC-18 listopada: rozgrywający Joe Theismann #7 Z Washington Redskins jest wspomagany przez kolegę z drużyny Mark May #73 i innych po kontuzji, gdy został zwolniony przez linebacker Lawrence Taylor #56 Z New York Giants podczas poniedziałkowego meczu piłkarskiego na stadionie RFK 18 listopada 1985 w Waszyngtonie. Theismann doznał złamania nogi. Rozmowa z Taylorem to Defensywny liniowiec Leonard Marshall., (Photo by George Gojkovich/Getty Images)

Washington Redskins grali w New York Giants w poniedziałek wieczorem Piłka nożna, kiedy rozgrywający Redskins Joe Theismann kariera dobiegła nagłego końca. Wynik był remisowy 7-7 w drugiej kwarcie, gdy Theismann podał piłkę do running back Johna Rigginsa, który później oddał piłkę z powrotem do Theismanna w grze „flea-flicker”.

, Podczas gry Theismann złamał nogę, a Taylor natychmiast wstał i wezwał trenerów, aby przyszli na boisko. „Pamiętam, że przekazałem piłkę Johnowi, odzyskałem ją, a potem spojrzałem w dół pola”, powiedział Theismann w artykule Washington Post z 2005 roku. „Nie mogłem znaleźć Sztuki (Monk) głęboko, a potem spojrzałem w prawo na (tight end) Donniego (Warren). W tym momencie poczułem presję, a potem usłyszałem coś, co brzmiało jak strzelba — Pow! Pow! – i poczułem ten potworny ból. Potem leżałem na ziemi.”

Theismann powiedział, cudem ból ustąpił., „To było w tym momencie, dowiedziałem się również, jak wspaniałą maszyną jest ludzkie ciało”, powiedział Theismann. „Niemal natychmiast, od kolana w dół, całe uczucie zniknęło w mojej prawej nodze. Endorfiny zadziałały, a ja nie odczuwałem bólu.”Theismann złamał zarówno kość strzałkową, jak i piszczelową i nigdy więcej nie zagrał w NFL.

Theismann nazwał kontuzję błogosławieństwem, a nie tragedią

po niszczycielskiej kontuzji Joe Theismann planował powrót do Washington Redskins. To się nigdy nie wydarzyło., Pamięta, że pracował w kompleksie, próbując zaimponować uczestnikom. Chciał pokazać, że może wrócić. Chwilę po treningu spojrzał w górę i wszystkich nie było. „Więc wróciłem i powiedziałem:” jeszcze nie skończyłem treningu!”Theismann powiedział WUSA9 w zeszłym roku. „I zapomniałem, kto to był … ale ktoś mi powiedział:” O tak, jesteś.””

w tym momencie nie był już rozgrywającym Washington Redskins. „Wtedy rzeczywistość tego, co się ze mną stało, naprawdę mnie uderzyła” – powiedział., „Kiedy Redskins mnie wypuścili, a ja nie byłem już Joe Theismann, piłkarzem Washington Redskins, byłem facetem, który grał w piłkę nożną i już go nie było.”Dostał twardą dawkę rzeczywistości i wiedział, że musi się zmienić. Musiał porzucić swoje ego.

„ludzie powiedzieliby, że to była tragedia, która wydarzyła się w moim życiu, ale tak naprawdę nie było. to było błogosławieństwo” – powiedział. „Stałem się w pewnym sensie zaabsorbowaną sobą osobą i nie przejmowałem się zbytnio wieloma rzeczami, z wyjątkiem siebie. Spojrzałem na siebie i chciałem być lepszym człowiekiem., I od tego dnia w moim życiu, 30 plus, 33 lata temu, starałem się być lepszym człowiekiem.”