podczas wojny rewolucyjnej, Amerykanie mieli głęboki strach Heskich najemników wynajętych przez króla Jerzego III do walki w walce o kolonie. Źródła patriotów wytworzyły przesadne pogłoski i relacje z gazet, które sprawiły, że określenie ” Hesyjczyk „stało się synonimem” maraudera ” na miesiące, zanim Niemieckie buty dotknęły ziemi północnoamerykańskiej. Ta przerażająca percepcja trwała w miarę upływu czasu., Słowo ” Heski „może przypominać we współczesnej świadomości amerykańskiej heskiego” Bezgłowego Jeźdźca ” w legendzie o Sleepy Hollow Washingtona Irvinga—być może przywołując wyobrażenia o złym, zamaskowanym jeźdźcu wymachującym szablą.

nawet USA, Deklaracja Niepodległości zawiera złowrogie odniesienie do wojsk niemieckich: „w tym czasie przewozi on wielkie armie obcych najemników, aby ukończyć dzieła śmierci, spustoszenia i tyranii, już rozpoczęte z okolicznościami okrucieństwa i perfidii, które prawie nie dorównują w najbardziej barbarzyńskich wiekach i są całkowicie niegodne głowy cywilizowanego narodu.”

Kiedy pierwszy podział Hesji przybył na Staten Island, N. Y. w sierpniu 1776 roku, odkryli, że poprzedzała ich wstrząsająca reputacja., „Amerykanie zostali poinformowani przez swoich agentów i brytyjskich sympatyków o zbliżającym się przyjeździe Hesji. Już od września 30, 1775, The Constitutionary Gazette donosił, że 10,000 Hannoverians miał być zwerbowany do represji kolonistów, ” według historyka Rodneya Atwooda. Uczeni Atwood i Edward J. Lowell piszą, że Amerykanie postrzegali wojska niemieckie „z niczym innym jak czystym horrorem” i że ” popularna wyobraźnia uczyniła z Hesji demony.,”

amerykańskie gazety przedstawiały ich jako okrutnych najeźdźców „' których rodzima dzikość, gdy zostanie wzmocniona i zaostrzona, przez wpływ i złośliwość berło dzikusów Wielkiej Brytanii, spragnionych krwi swoich wiernych poddanych amerykańskich, pokaże taką scenę okrucieństwa, śmierci i dewastacji, która wypełni tych z nas, którzy przeżyją rzeź, z oburzeniem i przerażeniem, z biedą i nędzą,” według pakietu Norwich z 8 lipca 1776 cytowanego przez Atwooda. Mieszkańcy Staten Island spanikowali., „Przybycie niemieckich sojuszników nie wywołało żadnego niepokoju wśród Amerykanów … wielu mieszkańców opuściło swoje domy, lecąc do Nowego Jorku i zostawiając w swoich domach wiele wartościowych artykułów”, według niemieckiej historii Maxa von Eelkinga z 1893 roku.

Hesjanie nie byli świadomi otaczających ich mitów i byli zdumieni, gdy amerykańscy patrioci napotkani w bitwie zareagowali na nich z szaleńczą rozpaczą., „’Ich strach przed wojskami Hesji był … nie do opisania, 'relacjonował Heister, cytowany przez Atwooda,' w przeciwieństwie do tego, zaoferowali Brytyjczykom o wiele więcej sprzeciwu, ale gdy tylko ujrzeli Błękitny płaszcz, natychmiast poddali się i błagali na kolanach o życie.”

inni Amerykanie zareagowali rozpaczliwą przemocą. Wielu z nich było tak przerażonych i nieufnych wobec Heskich, że próbowali ich zabić po poddaniu się-co oburzyło Niemców, których Kodeks żołnierskiego honoru potępił takie zachowanie jako zdradę. Jeden z takich incydentów był związany z niemieckim najemnikiem płk., von Heeringen, cytowany przez Lowella: „” pułkownik John, z buntowników, nie żyje. Grenadier wziął go do niewoli i hojnie oddał mu życie…pułkownik chciał go zamordować, przebiegle, od tyłu; potajemnie wyciągnął pistolet, ale tylko uderzył grenadiera w ramię, po czym ten ostatni zadał mu trzy lub cztery uderzenia bagnetem.””

strach i zamieszanie stały się bardzo widoczne, gdy Hesjanie uzyskali amerykańską kapitulację Fortu Washington w Nowym Jorku w listopadzie. 16, 1776. „Pułkownik Rall zadzwonił do jednego ze swoich kapitanów., – Hohenstein … mówisz po angielsku i francusku; zabierasz ze sobą perkusistę, zawiązujesz białą szmatkę na lufie, idziesz do fortu i wzywasz do kapitulacji – rozkazał Lowell. Hohenstein i Dobosz byli nieustannie ostrzelani, dopóki nie dotarli do zbocza Fortu, mimo oczywistych wezwań do pokoju.

Lowell opisuje, że kiedy armia kontynentalna ostatecznie zrzekła się władzy, Hesjanie byli świadkami tego, jak postrzegali je Amerykanie: „Kapitan von Malsburg opowiada, że kiedy wszedł do twierdzy, był otoczony przez oficerów ze strachem i niepokojem na ich twarzach., Zaprosili go do swoich baraków, wyciskali na nim poncz, Wino i zimne ciasta, komplementowali jego uprzejmość, która zdawała się ich zadziwiać, i powiedzieli mu, że nie byli skłonni oczekiwać tego od heskiego oficera.”

chociaż niemieccy najemnicy pochodzili z różnych regionów, większość pochodziła z Landgrafii Hesji-Cassel, co dało początek wszystkim niemieckim wojskom w Ameryce określanym bezkrytycznie jako „Hesjanie.”Hesja-Cassel była biednym państwem, które w tym czasie jeszcze nie wyzdrowiało z wojny trzydziestoletniej., Walczyła również jako sojusznik Wielkiej Brytanii przeciwko Francji podczas wojny siedmioletniej i została dodatkowo zdewastowana.

Według Charlesa Ingrao z American Historical Review: „Heskie społeczeństwo ogólnie ceniło Soldatenhandel za jego rolę w stymulowaniu gospodarki, utrzymywaniu niskich podatków i zapewnianiu atrakcyjnych alternatyw dla kariery dla wszystkich grup społecznych.”

Hesse-Cassel nie był sam w swoim programie” żołnierze do wynajęcia”., Podczas wojny rewolucyjnej sześciu niemieckich książąt „wynajęło” swoje wojska Wielkiej Brytanii, w tym władców Bawarii, górnej i Dolnej Saksonii, Hesji i Waldeck. Z nich regiony Hesji były najbardziej przygotowane do wojny. „Elektor Hesji, Fryderyk II, którego arsenały były dobrze wypełnione i którego oddziały były zawsze gotowe, był najbardziej aktywny, a pod koniec lutego jego pułki były w Cassel, przygotowane do startu”, według Eelkinga.

siły składały się z mieszanek arystokratycznych oficerów, żołnierzy zawodowych, ochotników i poborowych., W oczekiwaniu na brytyjskie okręty transportowe wykonywały codziennie ćwiczenia bojowe i ćwiczenia, nawet w głębokim śniegu.

zwerbowani byli różnorodną grupą. Wielu było wolontariuszami, którzy postrzegali służbę jako szansę na zdobycie szacunku, podczas gdy inni po prostu chcieli uciec od ubóstwa. Inni zostali zmuszeni. Książę Hesji-Cassel dysponował kontyngentem pułków, z którymi zgodził się zaopatrzyć Brytanię—jego werbujący oficerowie uciekali się do taktyki opresyjnej, aby sprostać żądaniom ich władcy., Porywali mężczyzn i zmuszali ich do szeregów-wśród ofiar byli dysydenci polityczni, pijacy, robotnicy chłopscy, dłużnicy i inni w niefortunnych okolicznościach.

niektórzy poborcy znaleźli się spakowani do Ameryki po tym, jak zostali złapani w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie. Johann Gottfried Seume, zbiegły student teologii w drodze do Paryża, został schwytany przez Heskich rekrutów po przypadkowym spotkaniu.,

„’zostałem aresztowany do Ziegenhayn, gdzie znalazłem wielu towarzyszy nieszczęścia ze wszystkich części kraju”, zgodnie z cytatami z autobiografii Seume ' a z 1835 roku w książce Lowella The Hesians and other German Auxiliaries of Great Britain in the Revolutionary War. „Tam czekaliśmy na wysłanie do Ameryki na wiosnę, po tym, jak Faucitt powinien nas skontrolować. Długo przebywaliśmy w Ziegenhayn, zanim zebrano potrzebną liczbę rekrutów z pługów, autostrad i stanowisk rekrutacyjnych. Historia tamtych czasów jest dobrze znana., Nikt nie był bezpieczny z rąk sprzedawcy dusz.””

oficerowie wyższej rangi czekali na walkę w innych krajach, aby zdobyć honor. Większość była szlachcicami, ponieważ w tamtych czasach – a nawet do początku XX wieku-nie było możliwe, aby niemiecki oficer pospolitego pochodzenia awansował poza stopień sierżanta majora., Niemiecki badacz Hans Huth, w listach od najemnika Hesji, pisze: „ponieważ niemiecki oficer był generalnie niemożliwy do zrobienia kariery w domu, podjął służbę wszędzie tam, gdzie wydawało się, że lepsza przyszłość kusi go; ale to wcale nie oznacza całkowitego porzucenia swojej ojczyzny.””

żołnierze otrzymali heroiczne zesłania. W Hesji-Kassel wojska pomaszerowały na aplauz wiwatującego tłumu. W stanie Waldeck książę dał każdemu mężczyźnie Śpiewnik., Matka księcia była również hojna, zapewniając żołnierzom wystawną rozrywkę i obiecując wszystkim powracającym żołnierzom, że zostaną odwiezieni do domu w powozach.

Po raz pierwszy Hesianie zobaczyli Amerykanów u wybrzeży Staten Island w 1776 roku. „Szerokość wody była nieco ponad trzysta kroków, a Amerykanie zebrali się na boku, aby obserwować niemieckich żołnierzy, którzy byli teraz po raz pierwszy w zasięgu wzroku”, według Eelking. Jeden z Heskich zauważył, że niewielu rebeliantów było w mundurach i choć przypominali pospiesznie zmontowany tłum., „Rebelianci” wywarli słabe wrażenie na swoich Heskich wrogach, a koncepcja zdezorganizowanej amerykańskiej „mafii” pozostała z Niemcami przez cały konflikt. Ku zaskoczeniu i pogardzie Hesji schwytani amerykańscy oficerowie (a nawet generałowie) okazali się rzemieślnikami, rolnikami lub kupcami. Heski pułkownik heeringen wyrażał uczucia pogardy. „Wśród tzw. pułkowników i innych oficerów, wielu było krawcami, szewcami, barbers…My mężczyźni nie pozwoliliby im przejść jako oficerowie” – zdymisjonował Heeringen, według Eelkinga.,

ta postawa przefiltrowała się do niższych szeregów i wytworzyła ducha nadmiernej pewności siebie w armii Hesji. „Rebelianci wyglądali na postrzępionych i nie mieli na sobie koszul” – wynika z cytowanego przez Lowella fragmentu pamiętnika heskiego oficera. „’Nasi Hesjanie maszerowali jak Hesjanie; maszerowali niepoprawnie, a Anglicy jak najdzielniejsi i najlepsi z żołnierzy. Stracili więc więcej ludzi niż my.,””


zdobycie Hesji w Trenton, 26 grudnia 1776 przez Johna Trumbulla

jednak okazało się kosztownym błędem lekceważenie Amerykanów. Podczas spokoju przed burzliwą bitwą pod Trenton, płk Johann Rall zignorował rady innych niemieckich oficerów i odmówił umocnienia swojej pozycji po drugiej stronie rzeki Delaware. „Niech przyjdą. Co, outworks! Spotkamy ich z bagnetem-chwalił się Rall, według Eelkinga., Arogancja Ralla doprowadziła do katastrofy, gdy Armia Waszyngtona rozpoczęła niespodziewany atak w Boże Narodzenie. Rall, ciężko ranny i pokryty krwią, oddał miecz Gen. Washingtonowi i zmarł tej samej nocy w domu rodziny kwakrów. Jego ludzie zostali wzięci do niewoli i eskortowani do Wirginii.

Kiedy Hesjanie zostali wzięci do niewoli, oni i ich amerykańscy wrogowie mieli szansę zobaczyć się oko w oko bez widzenia rozmytego przez dym z broni i plotki. List niemieckiego żołnierza wskazuje, że niektórzy Hesianie żałowali swojej pychy., „Na poważnie, cały ten naród ma wiele naturalnych talentów do wojny i do życia żołnierza” – wynika z materiału cytowanego przez Lowella. Amerykanie jednak nie byli tak wyrozumiali. „’Duży i mały, młody i stary, spojrzał na nas Ostro. Stare kobiety wołały, że powinniśmy być powieszeni za przyjazd do Ameryki, aby okraść je z ich wolności; inne przynosiły nam chleb i wino” ” według dziennika kpl. Reuber, cytowanego w Eelking., Ze względu na dzikie mity i przesadne doniesienia prasowe, większość Amerykanów spodziewała się, że zobaczy krwiożerczych barbarzyńców i była raczej zaskoczona tym, co zamiast tego znaleźli.

„wielkie tłumy gromadziły się w każdym miejscu, aby zobaczyć przerażonych Heskich, których reputacja rozprzestrzeniła się daleko i szeroko. Wielu spodziewało się, że ujrzy dzikich rabusiów i morderców, o strasznych gniewnych twarzach—diabłów w ludzkiej postaci-i zobaczyli tylko schludnych żołnierzy, zachowujących czystość, porządek i dyscyplinę, nawet w swoim nieszczęściu., Spoglądano na nich ze zdumieniem, a czasami z prawdziwym lub dotkniętym gniewem, a potem znęcano się nad nimi, a nawet rzucano w nich kamieniami”, według Eelkinga.

George Washington szybko wyleczył to złe uczucie wydając proklamację. Waszyngton oświadczył, że Brytyjczycy zmusili Heskich do walki i że Niemcy powinni być traktowani jak przyjaciele, a nie wrogowie. To zmieniło Amerykańskie nastawienie i jeńcy Hesyjscy wkrótce znaleźli się obsypani jedzeniem i życzliwym traktowaniem. Więźniowie niemieccy byli również faworyzowani przez amerykańskie kobiety., Niemiecki żołnierz cytowany przez Lowella napisał, że ” kobiety stały przy dziesiątkach wzdłuż naszej drogi, mijały nas w przeglądzie, wyśmiewały się z nas lub od czasu do czasu rzucały nam złośliwą uprzejmość i podawały jabłko.”Inni Hesianie zakwaterowani w Maryland byli zadowoleni, że znaleźli innych Niemców. Wielu Południowo-niemieckich osadników, zwłaszcza Szwabów, okupowało swoich rodaków i zapraszało ich do życia w swoich społecznościach.

zdecydowana większość niemieckich najemników odmówiła dezercji., Pomimo prób rekrutacji przez Kongres do Armii Kontynentalnej, większość z nich pozostała niezłomna w wykonywaniu swoich obowiązków wojskowych. Niektórzy czekali do końca wojny z prośbą o pozwolenie na pozostanie w Ameryce.

pod koniec wojny niemieccy najemnicy obawiali się, że barbarzyńscy najeźdźcy zamieszkają w Ameryce. Liczba tych, którzy powrócili do Niemiec, wynosiła około 17 313 (około 58% rozlokowanych, według Lowella). Wracając do ojczyzny, wielu z nich przyjęło powitania bohaterów., To, czy żołnierze Waldeck zostali faktycznie przewiezieni do swoich domów w powozach, pozostaje do odkrycia, ale Eelking mówi nam, że historia Hesji w Ameryce stała się tematem niemieckich pieśni i powiedzeń ludowych.

w Ameryce Hesianie zostali w dużej mierze zapomniani na przestrzeni lat. Wielu walczyło i zginęło tutaj, podczas gdy inni pozostali i zniknęli w amerykańskim społeczeństwie.,obecnie bezimienny Heski żołnierz może zostać przywołany przez wyobraźnię do potężnego widma w legendzie Washingtona Irvinga:

„jednak dominujący duch, który nawiedza ten zaczarowany region i wydaje się być naczelnym dowódcą wszystkich mocy Imperium Irvinga. air…is niektórzy mówią, że jest duchem heskiego żołnierza, którego głowa została porwana przez kulę armatnią, w jakiejś bezimiennej bitwie podczas wojny rewolucyjnej; i który jest zawsze i anon widziany przez mieszkańców wsi, spieszących się w mroku nocy, jak gdyby na skrzydłach wiatru.,”