nadwyżka kukurydzy jest składowana przed silosem magazynowym w Paoli, Colo. Czy federalne dotacje rolnicze zachęcają do produkcji — a może nadmiernej konsumpcji-rzeczy, których mamy jeść mniej, takich jak syrop kukurydziany o wysokiej zawartości fruktozy lub mięso produkowane z zwierząt gospodarskich hodowanych na subsydiowanych zbożach?, Robert Nickelsberg / Getty Images Ukryj podpis

Przełącz podpis

Robert Nickelsberg/Getty Images

nadwyżka kukurydzy jest układana przed silosem magazynowym w Paoli, Colo. Czy federalne dotacje rolnicze zachęcają do produkcji — a może nadmiernej konsumpcji-rzeczy, których mamy jeść mniej, takich jak syrop kukurydziany o wysokiej zawartości fruktozy lub mięso produkowane z zwierząt gospodarskich hodowanych na subsydiowanych zbożach?

Robert Nickelsberg/Getty Images

Jeśli jesteś podatnikiem, jesteś w tym systemie.

My-USA, podatnicy-pomagają dotować rolników płacąc część składek z ubezpieczenia upraw. Pomaga to zapewnić, że rolnicy nie idą w górę, a także chroni przed niedoborami żywności.

ale czy są jakieś niezamierzone konsekwencje? Na przykład, czy dotacje zachęcają do produkcji — a może nadmiernej konsumpcji-rzeczy, których mamy jeść mniej? Pomyśl o syropie kukurydzianym o wysokiej zawartości fruktozy, a może o mięsie produkowanym z zwierząt gospodarskich hodowanych na subsydiowanych zbożach.

naukowcy z Centers for Disease Control and Prevention oraz Emory University w Atlancie byli ciekawi., W artykule opublikowanym w JAMA Internal Medicine wskazują one na rozłam między polityką rolną kraju a zaleceniami żywieniowymi.

Amerykanie mają napełnić 50 procent naszych talerzy owocami i warzywami. Ale tu jest sprzeczność, jak to widzą naukowcy: polityka rolna USA „skupić się na finansowaniu produkcji kukurydzy, soi, pszenicy, ryżu, sorgo, nabiału i zwierząt gospodarskich”, piszą naukowcy. Według naukowców w latach 1995-2010 na te siedem towarów i programów wydano około 170 miliardów dolarów.,

aby ocenić związek między spożyciem tych pokarmów a zdrowiem Amerykanów, naukowcy wykorzystali dane zebrane przez Federalną ankietę zdrowia do analizy codziennej diety 10 308 dorosłych.

ankieta została oparta na 24-godzinnym przypomnieniu, w którym uczestnicy proszeni są o podanie nazwy wszystkiego, co jedli w ciągu ostatniego dnia. Następnie naukowcy szacują spożycie subsydiowanych towarów spożywczych jako procent całkowitej ilości spożywanych kalorii. Co znaleźli?,

„wyższe spożycie kalorii z subsydiowanych produktów spożywczych wiązało się z większym prawdopodobieństwem wystąpienia pewnych zagrożeń kardiometabolicznych” – konkludują autorzy. Na przykład stwierdzono większe prawdopodobieństwo otyłości i niezdrowego poziomu glukozy we krwi (co zwiększa ryzyko cukrzycy typu 2) wśród osób, które spożywały najwięcej kalorii z subsydiowanych produktów spożywczych.

„To ma sens”, mówi jeden z autorów badań, K. M. Venkat Narayan, profesor globalnej zdrowia i epidemiologii w Emory University ' s Rollins School of Public Health.,

według niego wyniki tego badania i wcześniejsze badania sugerują, że dotacje zwiększają produkcję i konsumpcję produktów wytwarzanych z tych siedmiu produktów spożywczych. „A z tych pokarmów wiąże się kardiometaboliczne czynniki ryzyka.”

Na przykład metodologia-znana jako badanie przekrojowe-rejestruje skojarzenie w jednym punkcie, migawkę w czasie. Jest możliwe, że gdyby ludzie byli przesłuchiwani na temat ich diety w inny dzień — lub przez szereg lat-pojawiłby się inny obraz.,

Możliwe jest również, że dotacje rolne mają mniejszy wpływ na to, co ostatecznie wybieramy do jedzenia, niż sugeruje to badanie. (Więcej na ten temat poniżej.) Więc ta praca nie dowodzi przyczyny i skutku. Jednak z pewnością nie jest to pierwszy raz, że polityka rolna USA została wplątana w epidemię otyłości.

Rozważ to: USA, „poświęca mniej niż 1 procent dotacji rolnych na wspieranie badań, produkcji i marketingu” owoców i warzyw, zgodnie z tym redakcją napisaną wspólnie przez byłego felietonistę New York Timesa Marka Bittmana, pisarza żywności Michaela Pollana i Ricardo Salvadora z Unii zainteresowanych naukowców w 2014 roku.

redakcja, zatytułowana „How a National Food Policy Could Save Millions of American Lives”, zwraca uwagę, że „Michelle Obama ostrzega Amerykanów, aby unikali syropu kukurydzianego o wysokiej zawartości fruktozy w tym samym czasie prezydent podpisuje ustawy rolnicze dotujące jego produkcję.,”

autorzy sugerują, że rząd finansuje obie strony wojny z cukrzycą typu 2, chorobą, która kosztuje USA 245 miliardów dolarów rocznie. Rząd dotuje sodę jedną ręką, dotując rolników z kukurydzy, podczas gdy druga wypisuje czeki, by zapłacić za pompy insulinowe, aby pomóc w leczeniu cukrzycy.

ale trzymaj się! Czy dotacje dla rolników naprawdę napędzają naszą konsumpcję napojów gazowanych lub innych mniej niż zdrowa żywność?

nie tak szybko, przekonuje Raj Patel, profesor badawczy na University of Texas w Austin, który bada globalne systemy żywnościowe., „Dopłaty towarowe są niewielką częścią większego problemu” – pisze w artykule opublikowanym w JAMA Internal Medicine wraz z nowym opracowaniem.

wiele czynników kształtuje nasze wybory żywieniowe, od naszego biologicznego przyciągania do cukru i innych produktów o dużej gęstości energetycznej do wygody tanich, pakowanych smakołyków. Gdybyśmy więc chcieli nakłaniać ludzi do zdrowszych nawyków żywieniowych, jakie zasady moglibyśmy zmienić?

„jednym ze sposobów byłoby ograniczenie popytu poprzez ograniczenie reklamy wysoko przetworzonej żywności, zwłaszcza dla dzieci” – pisze Patel., Jak donosiliśmy, pomimo zobowiązań przemysłu spożywczego, większość żywności i napojów sprzedawanych dzieciom jest pełna soli, cukru i tłuszczu. A food behemoths płacą miliony dolarów na sprzedaż fast foodów i napojów gazowanych — na przykład 50 milionów poparcia Beyonce dla Pepsi.

innym sposobem na odciągnięcie ludzi od słodzonych napojów jest opodatkowanie ich. Jak donosiliśmy, Miasto Filadelfia niedawno głosowało w podatku od słodzonych napojów, a podobny środek w Meksyku spowodował spadek sprzedaży słodkich napojów.,

dowody sugerują, że atrakcyjność cukru jest tak silna, że trudno przypisać nadmierną konsumpcję do czegoś tak prostego, jak polityka rolna.

zastanów się nad tym: cukier uzależnił nas od jogurtu. Amerykanie unikali jogurtu, aż Dannon zaczął dodawać słodki dżem do dna. Ta sama historia z płatkami. Dodawanie cukru do płatków bez smaku przyspieszyło sprzedaż.

a potem jest pomysł, że dopłaty do upraw niekoniecznie sprawiają, że jedzenie jest tańsze. Oto dwa powody., Po pierwsze, tylko mały plasterek-szacowany na 15 procent-ceny, jaką płacimy za przetworzoną żywność, powiedzmy, pudełko płatków kukurydzianych lub ciastek z syropem pszenicznym i kukurydzianym, trafia do rolnika.

„Jeśli cena kukurydzy podwoi się, cena płatków kukurydzianych może wzrosnąć tylko o 10 procent”, mówi Robert Paarlberg, adiunkt profesor polityki publicznej specjalizujący się w Polityce Rolnej na Harvardzie Kennedy School.

pozostała część ceny detalicznej ustalana jest poprzez pakowanie, przetwarzanie, wysyłkę i reklamę., „Niektórzy ekonomiści twierdzą, że kartonowe pudełko kosztuje więcej niż kukurydza w pudełku”, mówi Paarlberg. Więc 85 procent tego, co płacimy za żywność, nie ma nic wspólnego z cenami surowców.

i powód nr 2: paarlberg twierdzi, że polityka USA faktycznie zwiększa cenę niektórych produktów spożywczych. Weźmy na przykład słodziki kukurydziane. Paarlberg twierdzi, że cena syropu kukurydzianego jest napędzany przez fakt, że USA podatki import zagranicznego cukru.

„nakładamy opłatę importową na Tani cukier z zagranicy” – mówi Paarlberg., „Używamy go jak systemu kwot, aby utrzymać tani cukier z Karaibów, Australii lub RPA z naszego rynku. I bez globalnej, wolnej konkurencji rynkowej, która podnosi cenę na rynku amerykańskim … do wszystkich substancji słodzących”, w tym syropu kukurydzianego o wysokiej zawartości fruktozy. Ponadto znaczna ilość kukurydzy uprawianej w USA jest używana do produkcji etanolu, więc popyt ten utrzymuje również cenę kukurydzy w górę.

jak widać, sposób, w jaki amerykańska polityka rolna i handlowa wpływa na nawyki żywieniowe Amerykanów, jest skomplikowany., A Paarlberg twierdzi, że ” koszt upraw towarowych jest trywialnym czynnikiem w równaniu otyłości.”

Inne brzmią podobnie. Patel twierdzi, że wielu rolników nadal potrzebuje siatki bezpieczeństwa dotacji na ubezpieczenia upraw. Przekonuje, że dotacje są „niezbędne” dla „zadłużonych rolników”, którzy muszą spłacić wierzycieli.

„pozbawienie dochodów, od których zależy wielu, niewiele pomoże”

taką samą odpowiedź usłyszałam od innych ekonomistów i naukowców zajmujących się polityką rolną., Autorzy nowego badania sugerują, że powinniśmy zmienić rządowe programy wsparcia w kierunku bardziej zdrowej żywności. – Zgadzam się z tym-powiedział mi Harold Van Es z Cornell University. – Chociaż niekoniecznie oznacza to, że nie powinniśmy wspierać tradycyjnych towarów.”

„Koszty produkcji świeżych owoców i warzyw są stosunkowo wysokie, niezależnie od rządowych programów wsparcia”, mówi Van Es.,

Wielu ekspertów zgadza się: potrzebujemy nowego myślenia o tym, jak zachęcać do bardziej pożywnych wyborów żywieniowych na poziomie detalicznym, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że rząd USA wydaje znacznie więcej na programy pomocy żywnościowej, takie jak SNAP, aka Znaczki żywnościowe, w porównaniu z dopłatami do upraw.

być może dlatego rząd rozpoczął finansowanie programów, takich jak dotacja dla odbiorców znaczków żywnościowych na zakup świeżej żywności na rynkach rolnych. Tymczasem niektórzy ubezpieczyciele eksperymentują z zachęcaniem klientów do dokonywania lepszych wyborów, oferując rabaty na zdrową żywność.

kolejny przykład? W kilku stanach, miasta, lekarze przepisują teraz owoce i warzywa — Rx, który można wymienić na darmowe produkty na rynku rolniczym. Jest to część programu, który ma na celu zmianę nawyków zakupowych osób zagrożonych otyłością, cukrzycą i innymi chorobami związanymi ze stylem życia.

0